Essie
lakiery do paznokci
ESSIE, NAUGHTY NAUTICAL
10:09:00
Essie Naughty Nautical pochodzi z tegorocznej kolekcji o tej samej nazwie- jej gwiazda, bohater i w ogóle. Ciemny morski turkus naładowany srebrnymi drobinkami, na zdjęciach promocyjnych żywy, wyrazisty i jakby neonowy- na paznokciach okazał się przeciętniakiem. Nie można odmówić mu uroku bo ładny jest, ale tam i tu to dwa zupełnie inne światy- lakier jest smutny, stonowany i bez wyrazu, ratują go widoczne drobinki. Mam wersję mini (swoją drogą to moje pierwsze mini i czuję się takim rozwiązaniem usatysfakcjonowana i nie mam jej nic do zarzucenia). Lakier kryje po dwóch cienkich warstwach, nie smuży i nie bąbluje. Wysycha bardzo szybko i ładnie błyszczy (na zdjęciach bez topu). To zielone co się odbija na środku płytki, to drzewa, które rosną przed moim domem:P
Dla porównania zdjęcia promocyjne kolekcji (źródło)
Waszego zdania na jego temat jestem bardzo ciekawa, jeśli Wy również mojego.... to tyłka mi nie urwało i cieszę się, że w jego wypadku nie mam wersji pełnowymiarowej, bo chyba aż tak dużej porażki bym nie zniosła;P Jeśli szukacie nasyconego i ostrego morskiego turkusu, to NN na pewno taki nie jest!
73 komentarze
Te drobinki niewątpliwie dodają uroku :)
OdpowiedzUsuńTak to prawda:)
UsuńNa zdjęciach promocyjnych zdecydowanie bardziej zachęcający, teraz ciekawe czy w przypadku innych odcieni pojawi się podobny 'problem' ...
OdpowiedzUsuńJak zawsze są, do tego chyba trzeba się przyzwyczaić.
UsuńPodoba mi się! Myślę, że zdecydowanie bardziej niż Tobie :P To już wiem, że na pewno ten będę chciała. Czekam na kolejne swatche :)
OdpowiedzUsuńMnie się podoba ale podobałby się bardziej, gdyby był bardziej nasycony.
UsuńMi również podoba się najwyraźniej bardziej, niż Tobie Maniu :D Już wiem, że nie tylko Sylwia go kupi :D
UsuńA czy mogłabyś go jeszcze porównać z Inglotem 989? Jak bardzo te kolory różnią się między sobą poza oczywistym brakiem drobinek w Inglocie? :)
O z tym porównaniem to dobry pomysł!
UsuńJuż zrobione, ale na razie szczegółów nie zdradzę:)
UsuńO nie! Teraz co najmniej tydzień oczekiwania! :D
UsuńZdjęcia będą za tydzień, teraz powiem, że Inglot jest o ton ciemniejszy od NN. Jeszcze muszę go porównać do 402 z lovely.
UsuńW takim razie czekam z niecierpliwością! :) Maniu, jesteś niezawodna! :)
Usuńrzeczywiście zdjęcia promocyjne odbiegają od rzeczywistości! myślałam, że drobinki będą bardziej widoczne :(
OdpowiedzUsuńa drzewa widać naprawdę- połysku mu odmówić nie można :D
Drobinki jak to drobinki- są ale jakby ich nie było;P
Usuńpodoba mi się :) chociaż szkoda trochę że nie jest taki jak na zdjęciu promocyjnym :)
OdpowiedzUsuńJa również żałuję.
UsuńA mnie się właśnie podoba :D Zdjęcia promocyjne zwykle od rzeczywistości odbiegają, więc przestałam się nimi sugerować ;)
OdpowiedzUsuńW butelce żywy i wesoły, a na paznokciach faktycznie jakiś taki smutny i przygaszony. Miałam kupować, ale raczej sobie daruję. Essie ostatnio mnie troszkę zawodzi, jeśli chodzi o jakość i kolorystykę.
OdpowiedzUsuńPrawda, kolory dość wtórne są.
UsuńBardzo ładny lakier, też stawiam na intensywne kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
Faktycznie, różnica między Twoimi zdjęciami a żródłowymi przemawia na jego niekorzyść.
OdpowiedzUsuńAle piszcie i mówcie, co chcecie, a mnie i tak się podoba :)
Jak na Essiaka, wydaje mi się, że to i tak kolor mocno nowy i "bez dupowy" :)
Jak się spotkamy, to pokażę Ci, że on wcale taki wyjątkowy nie jest:)
UsuńKolor może trochę smutny, ale wg mnie atrakcyjny. Ja bym na niego nie narzekała :)
OdpowiedzUsuńMi szczerze mówiąc średnio pasuje... Taki jesienny, smutny...
OdpowiedzUsuńPo zdjęciach reklamowych miałam na niego straszną ochotę, ale teraz widzę że tak średnio... Może też skuszę się na miniatury, jeszcze nie wiem ;)
OdpowiedzUsuńMini to rozsądne rozwiązanie:)
Usuńfajny ten kolor ale ja wybrałabym sunday funday :)
OdpowiedzUsuńTobie tyłka nie urwało, a mi tak. Uwielbiam takie kolory, a te drobinki dodają mu niesamowitego uroku. Chciałabym takiego "smutaska" :)
OdpowiedzUsuńMoje naughty nautical właśnie do mnie lecą ze Stanów, ale mam nadzieję, że się nimi zachwycę :) na zdjęciach w necie bardzo mi się cała kolekcja podoba :) zreszta na Twoich paznokciach ten kolor wygląda super :)
OdpowiedzUsuńOn jest ładny, ale miał być żywszy.
UsuńBardzo często u Essie materiały promocyjne są mocno podrasowane, zupełnie bez sensu... A rozwiązanie z mini wersjami jest super, sama często stosuję :)
OdpowiedzUsuńMini rozwiązanie jest super, na pewno będę je częściej brała pod uwagę.
Usuńladny jest,ale na zdjeciach promocyjnych tak jak mówisz ładniejszy ,żywszy. ;]
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek a te mieniące drobinki boskie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolor :) Rock the boat tez wygląda ciekawie.
OdpowiedzUsuńRTB jest podobny do Bikini So teeny.
Usuńpiękny, zdecydowanie w moim typie ;)
OdpowiedzUsuńJejku, jaki on piękny! Cudowny, wspaniały, zachwycający! I nawet te drobinki mi nie przeszkadzają! ;)
OdpowiedzUsuńto jest fakt, ze ostatnio essie sa takie wtorne w tych kolekcjach
OdpowiedzUsuńCzasami niestety tak.
Usuńpiękny mam podobny z bardzo taniej firmy Butterfly simple :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy:)
Usuńw buteleczce wygląda lepiej ;)
OdpowiedzUsuńPiękny lakier !! W tych miniaturkach na końcu postu szukałam mojego lakieru, ale nie znalazłam. Też mam Essie mini z takimi drobinkami i myślałam, że może z tej kolekcji :) Jest to Smooth Sailing, taki przepiękny niebieski i szczerze mówią w buteleczce też jest bardziej nasycony ;) Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńSS też ma drobinki:)
UsuńPosiadasz ten kolor ? :)
Usuńbardzo fajny kolor :)
OdpowiedzUsuńkolorek ładny, ale nie jestem jakiś szałowy... ;) ten ze zdjęcia promocyjnego jest duużo ładniejszy!
OdpowiedzUsuńPrawda:)
Usuńmmnie sie podoba,ale nie kupilabym dla siebie...
OdpowiedzUsuńDlaczego?
UsuńNie chcesz go puścić w świat?:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie:)
Usuńale on piękny, chętnie kupiłabym ;p
OdpowiedzUsuńŁadny kolor ;)
OdpowiedzUsuńśliczny ;)
OdpowiedzUsuńAle śliczny kolor ;)
OdpowiedzUsuńhttp://closertotheedge1.blogspot.com/
Mam podobny lakier i ciężko mi się go nosi ;)
OdpowiedzUsuńjest tak uroczy i cudowny, że na pewno mogę mu wybaczyć, że inaczej wygląda :) ja chyba teraz zamówię kostkę z resortu :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńale ładniutki kolorek ;)
OdpowiedzUsuńMnie podoba się bardzo, szczególnie przez widoczne drobinki. Cudny kolor. Ale rozumiem Twoje rozczarowanie, na zdjęciu promocyjnym wygląda fantastycznie, piękny, intensywny, morki kolor, rzeczywistość jest nieco ciemniejsza, ale też piękna :)
OdpowiedzUsuńMam sporo lakierów i szukam perełek, ta niestety nią nie jest.
UsuńDla mnie niezły :)
OdpowiedzUsuńświetny kolorek :D
OdpowiedzUsuńTyłka rzeczywiście nie urywa :(
OdpowiedzUsuńJa popełniłam ten błąd, że od razu kupiłam duże buteleczki :(
Ja też chciałam, ale nadarzyła się okazja i przyleciały małe.
Usuńcudny kolor. :)
OdpowiedzUsuńJa tam jestem zachwycona: i kolorem, i intensywością. Prawdę mówiąc, mam krańcowo różne odczucia względem niego :>
OdpowiedzUsuńJa już widziałam i czytałam te Twoje zachwyty;)
UsuńFajny kolorek;)
OdpowiedzUsuńhttp://xkarolajnxx.blogspot.com/
ojej !! cudowny kolorek :) jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńkiedy zobaczyłam zdjęcia promocyjne byłam gotowa zamawiać kostkę miniaturek, ale z każdym kolejnym "słoczem" na blogu mój zapał opadał, aż do tego momentu - już wiem, że tej kostki mieć nie będę.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Nie obrażaj! Nie spamuj!
Dla postów starszych niż 3 dni włączone jest moderowanie komentarzy.