INGLOT
lakiery do paznokci
INGLOT 891
12:28:00
Chcąc odpocząć od wszechobecnej u mnie czerwieni i złota, postanowiłam dzisiaj na pazurki położyć coś neutralnego, a że za oknami w końcu pojawiło się słońce- również ładnie migoczącego. Na szybko położyłam starego mieszkańca mojego lakierowego pudełeczka - Inglot 891. To grafitowa szarość z milionem srebrno - fioletowo - zielonych, świecących drobinek. W słońcu wygląda trochę jak holos, przez co jeszcze bardziej mi się podoba. Poza tym pasuje do wszystkiego:)
W kwestii nakładanie (ulubiony lub znienawidzony przez wielu) Inglot nie rozczarował mnie:) Kryje po dwóch cienkich warstwach, nie smuży i nie bąbluje. Równomiernie się rozkłada, szybko wysycha i pięknie błyszczy, również bez topu.
Kochane moje .... idę polować na wyprzedażowo- kosmetyczne okazje, a Wam życzę udanego piątku:)
30 komentarze
Świetny lakier,podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńO jak dobrze, że to nie kolejny świąteczny kolor... Oj jak moje oczy się cieszą, pani kochana! :-)
OdpowiedzUsuńTroszkę podobny do tych her majesty i feifei'ów wszystkich, ale w sumie jest miły :-)
Oj jak ja się cieszę, że się Pani cieszy;)))
UsuńCiekawy lakier :) Kolejny lakier, który idealnie wpasowuje się w sylwestrowy klimat :D
OdpowiedzUsuń... i nie jest czerwony ani złoty:)
UsuńCiekawy, ale nie wzbudził we mnie większych emocji :)
OdpowiedzUsuńudanego polowania- ustrzel coś extra ;)
OdpowiedzUsuńja też mam dosyć czerwieni! piękny ten Inglocik i rzeczywiście podobne wykończenie do holo :)
Oby tylko karta nie odmówiła posłuszeństwa:)
UsuńJa też zauważyłam, że bardzo często czerwienie przeplatają się u mnie z całą resztą kolorów. Odpoczywam od czerwoności 2-3 dni i znowu mam na nie ogromną ochotę.
OdpowiedzUsuńA Twój Inglot to bardzo fajny pomysł na "wyciszony" mani - lubię taki.
P.S.
A ja od wczoraj zachorowałam na top z OPI Pirouette My Whistle z kolekcji NEW YORK CITY BALLET COLLECTION 2012 i już wiem, że mi nie przejdzie. Już go widzę na jakimś neutralnym Essiaku.
Nie, żebym tęskniła za śniegiem, ale to idealny czas na takie śnieżynki na paznokciach.
Koniecznie pochwal się zdobyczami z wyprzedaży, u mnie Sephora już zaliczona. :D
Ja mam ogólnie bzika na punkcie czerwieni, ale czasami muszę odetchnąć... na chwilkę chociaż. Tego OPIka widziałam w Sephorze w zestawie mini... kurczę śliczny jest- faktycznie idealny do frenczowego cielaka:)
UsuńMoże w końcu się przekonam do Inglot ;)
OdpowiedzUsuńJa sobie je bardzo chwalę:)
UsuńBardzo mi się podoba, świetny kolor :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, taki mroczny :D
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor, nie sądziłam, że Inglot ma w swojej ofercie takie perełki!
OdpowiedzUsuńMa i buble i perełki na szczęście też;)
UsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba, cudowny jest. :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! Jak ja bym chciała, żeby Inglot tak pięknie prezentował się na moich pazurkach jak na Twoich :)
OdpowiedzUsuńA coś nie tak z Inglotem na Twoich paznokciach?
Usuńjej jaki śliczny:) nigdy przy wyspie Inglota na nic się nie mogę zdecydować
OdpowiedzUsuńBo tego jest ogrom.... sama nie mogę się zdecydować.
Usuńbardzo ładny kolor a paznokcie to Ty chyba po linijce malujesz tak równiusieńko... ;-)))
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek:D
OdpowiedzUsuńświetny kolor! bardzo mi się podoba i czegoś takiego mi właśnie brakuje :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
zastanawiam czy to przez ten wpis przez ostatnie dni sprzedało się wiele sztuk tego lakieru :) kolor jest super :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńOgólnie to bardzo ładniutkie kolorki tu masz ;p
OOO lubie szarości i czarne !
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten!
Śliczny :) Kojarzy mi się noc pod gwieździstym niebem :)
OdpowiedzUsuńNie obrażaj! Nie spamuj!
Dla postów starszych niż 3 dni włączone jest moderowanie komentarzy.