Essie
flakies
INGLOT
lakiery do paznokci
ESSIE, SPLASH OF GRENADINE + INGLOT 205
10:04:00
Bohaterem a właściwie bohaterami dzisiejszego posta jest duet idealny (moim skromnym zdaniem oczywiście) czyli Essie Splash of Grenadine i Inglot 205. Pierwszy z nich pochodzi z kolekcji Resort z 2010 roku. To różofiolet, lekko stłumiony ale nadal żywy i energetyczny. Wykończenie kremowe i bardzo błyszczące. Dobrze kryje po jednej warstwie, tym z Was, które mają białe końcówki paznokci, polecam nałożenie dwóch warstw. Drugi szczęściarz to Inglotowy lakier/ top z flejksami, mieniącymi się na pomarańczowo- złoto i trochę zielono (szczególnie w słońcu). Nałożyłam go tylko na palec serdeczny by było ciekawie i trochę "na bogato". Uwielbiam takie połączenie:)
Jak Wam się podoba?
Sprawca całego zamieszania- Inglot 205;) |
Jak Wam się podoba?
13 komentarze
Czaję się na niego już bardzo długo :P zawsze biorę go z szafy i odkładam ...
OdpowiedzUsuńmoże go w końcu kiedyś kupię bo jest piękny :)
Nie, żebym namawiała, ale jest naprawdę boski:)
UsuńPiękny ten essi :)
OdpowiedzUsuńchyba mam podobny fiolecik, podoba mi się :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam fiolety Essie :)
OdpowiedzUsuńW połączeniu z flejkami jest cacy ;)
OdpowiedzUsuńładny kolor, z flejksami cudo!
OdpowiedzUsuńtrochę nie mój odcień, ale Twoich dłoniach ładnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda z flejksami :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego Essiaka! To mój absolutnie ukochany kolor! :)
OdpowiedzUsuńnotuję czym prędzej numerek Inglota, piękny efekt :))
OdpowiedzUsuńfajny kolor, a co do inglota to właśnie chyba muszę się zaczaić na taki jakiś lakier z efektem:D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolor, a Inglot powiem szczerze, że mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńNie obrażaj! Nie spamuj!
Dla postów starszych niż 3 dni włączone jest moderowanie komentarzy.